RegioJet nie uruchomi większości pociągów, jakie planował wprowadzić do rozkładu jazdy od grudnia tego roku. Jak potwierdził przewoźnik, z Warszawy do Krakowa zamiast 6 pojadą 3 pary pociągów, a do Gdyni zamiast 3 – tylko 1. – Postanowiliśmy nie ryzykować i zapobiec ewentualnym problemom w ruchu. Start żółtych pociągów rozłożyliśmy zatem na dłuższy okres – wyjaśnia właściciel RegioJet Radim Jančura.
Wygląda na to, że RegioJet ma kolejne problemy z uruchomieniem,
już i tak okrojonej, siatki połączeń od grudnia bieżącego roku. Przypomnijmy, że do tej pory czeski przewoźnik zapowiedział już przesunięcie uruchomienia kursów z Warszawy do Poznania na luty przyszłego roku. Teraz dojdą do tego zapewne kolejne połączenia na trasie z Warszawy do Krakowa oraz do Trójmiasta.
Zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami RegioJet
miał uruchomić osiem par codziennych kursów z Krakowa do Warszawy (później tę liczbę zmniejszono do sześciu par). Trzy pary tych pociągów miały kursować w wydłużonej relacji do i z Gdyni Głównej. Teraz wydaje się jednak, że i tych okrojonych planów nie uda się zrealizować.
Jak wynika bowiem z systemu sprzedaży biletów na stronie RegioJet, między Krakowem a Warszawą od nowego rozkładu jazdy pojedzie nie sześć, ale tylko trzy pary bezpośrednich kursów, a więc o zaledwie jedną więcej niż obecnie. Odjazdy z Warszawy zaplanowano o 9:48, 13:48 oraz 17:52, z czasem przejazdu od 2 godzin i 29 minut do 2 h 44 min. Co ciekawe, na Portalu Pasażera wciąż widnieje sześć par pociągów RegioJet w tej relacji.
Podobnie jest z trasą Warszawa – Gdynia: tutaj zamiast trzech planowanych par na tory wyjedzie prawdopodobnie… tylko jedna para pociągów, z odjazdem z Warszawy o 10:17. W Portalu Pasażera wciąż widnieją tutaj trzy pary kursów, również o 16:17 oraz 20:17, jednak w systemie sprzedaży biletów RegioJet tych pociągów nie uświadczymy.
O obie trasy i o, zapewne, kolejne ograniczenie liczby uruchamianych pociągów zapytaliśmy już czeskiego przewoźnika. Do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytania.
Poza pociągami do Gdyni i Krakowa RegioJet planuje też uruchomienie od 14 grudnia jednej pary połączeń Warszawa – Praga przez Zawiercie, lotnisko w Pyrzowicach oraz Gliwice i Ostrawę. W tym przypadku bilety są już dostępne.
Uzupełniamy tekst o przesłany przez RegioJet komunikat prasowy:
Od niedzieli 14 grudnia wejdzie w życie nowy rozkład jazdy, w ramach którego RegioJet rozszerzy swoją działalność w Polsce. Nowością będą połączenia na trasach:
· Kraków – Warszawa – Gdynia
· Warszawa – Ostrawa – Praga
Na trasie Kraków–Warszawa od niedzieli kursować będą trzy pary pociągów dziennie, przy czym jeden z nich będzie przedłużony aż do Gdyni. Pierwszy pociąg z Krakowa odjedzie o 5:17, a do Warszawy dotrze przed 8:00. Połączenie z Gdyni wyruszy o 6:10, przez Warszawę przejedzie około 9:30 i do Krakowa przyjedzie o 12:21.
Oprócz połączenia dwóch największych miast w Polsce i Trójmiasta, pojawi się również nowa międzynarodowa linia Warszawa – Praga. Pociąg ze stacji Warszawa Wschodnia odjedzie codziennie o 9:05 i przejedzie przez Zawiercie, lotnisko Pyrzowice, Tarnowskie Góry, Gliwice i Racibórz. W Czechach zatrzyma się m. in. w Ostrawie, Ołomuńcu i Pardubicach.
Według pierwotnego planu od 14 grudnia miało ruszyć więcej połączeń na trasach Kraków – Warszawa i Warszawa – Gdynia. Te połączenia będą ostatecznie uruchamiane stopniowo w ciągu najbliższych tygodni.
– RegioJet jest w Polsce nadal w fazie próbnej i nie wszystko udaje nam się realizować zgodnie z planem i tak szybko, jak byśmy chcieli. Postanowiliśmy nie ryzykować i zapobiec ewentualnym problemom w ruchu. Start żółtych pociągów rozłożyliśmy zatem na dłuższy okres – wyjaśnia właściciel RegioJet Radim Jančura.
Między Krakowem, Warszawą i Trójmiastem nowe połączenia będą stopniowo pojawiać się od połowy stycznia, aby możliwie najszybciej utrzymać planowany rozkład jazdy i zapewnić bezproblemowy ruch.
„Tylko w ten sposób możemy pokazać pasażerom komfort naszych pociągów i najwyższej jakości usługi, których w Polsce jeszcze nie doświadczyli – od drugiego najlepszego przewoźnika kolejowego w Europie,” dodaje Jančura.
„Wszystkich pasażerów, którzy zakupili już bilety, przepraszamy za niedogodności. Koszty biletów zostaną zwrócone, a dodatkowo pasażerom automatycznie przyznamy bon w wysokości 100 PLN,” uzupełnia Jančura.